Wysoka, surowa baszta zamku oraz kamienne mury unoszą się nad drogą i Jeziorem Czchowskim. Dopiero z bliska można dostrzec, że jest to niemal całkowicie nowa konstrukcja, odbudowana na pozostałościach dawnej twierdzy, która kryje w sobie tajemniczą legendę o ukrytym skarbie Inków. W przeszłości pełnił funkcję zamku obronnego, prywatnej rezydencji feudalnej oraz siedziby rycerzy, którzy zajmowali się grabieżą transportów płynących Dunajcem. Obecnie Zamek Tropsztyn jest jednym z nielicznych w Polsce, które posiadają unikalną nazwę.
W XIII wieku rycerz Dobrosław, syn Wojsława z rodu Gierałtów herbu Ośmioróg, wzniósł drewnianą warownię, o której pierwsze zapiski pochodzą z 1231 roku. Według innej wersji, zamek zbudował niemiecki rycerz-rozbójnik Gerard znad Renu, a jego syn Dobrosław rządził zamkiem od 1231 roku. Pierwsze wzmianki o drewnianych budynkach otoczonych wysokimi murami z piaskowca, zbudowanymi na planie czworokąta, pochodzą z 1382 roku. Zamek wielokrotnie zmieniał właścicieli od XIII do XVIII wieku. W 1390 roku przejął go rycerz Chebda z Tropsztyna. Na przełomie XIV i XV wieku Chebdowie wznieśli gotycki budynek oraz potężną, pięciokondygnacyjną wieżę obronną o grubych murach. Później zamek należał do rodzin Kmitów, Robakowskich i Gabońskich. W XVI wieku dodano reprezentacyjną rezydencję i nową bramę z drewnianym mostem.
Zamek był strategicznie położony, strzegł tzw. Bramy Sądeckiej i kontrolował ważny szlak handlowy na Węgry. W tamtych czasach burgrabiowie zamkowi próbowali kontrolować szlaki handlowe, często napadając na kupców płynących Dunajcem. Aby położyć kres tym praktykom, właściciele sąsiedniego Rożnowa w 1574 roku zaatakowali zamek, zdobywając go i niszcząc. Od tego czasu zamek nie został odbudowany i popadł w ruinę.
Pierwsze wykopaliska archeologiczne przeprowadzono w 1863 roku, kiedy to sądecki historyk Szczęsny Morawski zainicjował prace badawcze na terenie zamku. W 1970 roku ruiny nabył Andrzej Benesz, wicemarszałek sejmu. W 1993 roku rozpoczęto dalsze prace archeologiczne, które pozwoliły na określenie kształtu zamku i jego późniejszą rekonstrukcję. Od 1995 roku Fundacja Odbudowy Zamku Tropsztyn prowadzi prace renowacyjne zgodnie z planami specjalistów z zakresu historii, archeologii i architektury. Zamek odbudowano z wykorzystaniem oryginalnych materiałów, takich jak kamień, beton, stal i żelbeton. Zamek, położony na stromym cyplu otoczonym Dunajcem, zachowuje swoją historyczną formę, a jego elementy są stopniowo pokrywane kamienną mozaiką.
Latem zamek otwarty jest dla turystów. Zwiedzający mogą zobaczyć kilka sal, w tym salę tortur, a także obejrzeć film dokumentalny o poszukiwaniach legendarnego skarbu Inków, który według legendy ukryty jest w podziemiach zamku. Zamek oferuje również atrakcje dla dzieci, takie jak sale zabaw i zjeżdżalnie. Z wieży rozciąga się widok na Jezioro Czchowskie i Pogórze Rożnowskie. Zwiedzający mogą spacerować po murach zamkowych i dziedzińcu. Na terenie zamku znajduje się także kawiarnia, sklep z pamiątkami oraz lądowisko dla helikopterów. Spacer po zewnętrznej stronie zamkowych murów umożliwia przejście Skalnym Szlakiem Inków.
Z zamkiem związana jest legenda. W XVII wieku jeden z potomków właścicieli zamku w Niedzicy wyruszył do Ameryki Południowej, gdzie ożenił się z kobietą pochodzącą z rodu Inków, z którą miał córkę o imieniu Umina. Umina wyszła za mąż za Andreasa Tupac Amaru II i razem z nim uciekła do Europy, szukając schronienia przed hiszpańskimi prześladowcami. Wraz z nimi przewieźli część królewskiego skarbu Inków. Ich syn, Sebastian, ukrył rzekomo ów legendarny skarb w okolicach Wytrzyszczki, z dala od ciekawskich oczu.
Po zakończeniu II Wojny Światowej, Andrzej Benesz, potomek Uminy, natrafił w Niedzicy na inkaskie kipu – starożytne pismo węzełkowe, które miało wskazywać na powiązania skarbu z zamkiem w Tropsztynie. W 1970 roku Benesz stał się właścicielem zamku, lecz jego życie zakończyło się tragicznie w wypadku samochodowym. Niektórzy wierzą, że jego śmierć nie była przypadkowa i że dosięgnęła go klątwa ciążąca na skarbie.
Inna opowieść mówi o podziemnym tunelu, który miał biec pod dnem Dunajca, łącząc zamek Tropsztyn z Tropiem – miejscowością znaną z działalności pustelników, takich jak św. Świerad i św. Benedykt. Legenda ta dodaje tajemniczości zarówno zamkowi, jak i całemu regionowi, przyciągając poszukiwaczy przygód i miłośników historii.
Wyprawa Nowy Sącz
Historia Nowego Sącza sięga XIII wieku, kiedy na jego obecnym obszarze znajdowała się wieś Kamienica. Około 1280 roku wieś stała się własnością biskupa krakowskiego, Pawła z Przemankowa. Dzięki jego staraniom, w 1292 roku, na mocy przywileju króla Wacława II, wieś przekształcono w miasto, jedno z nielicznych założonych w Polsce podczas jego panowania. Miasto zostało założone na prawie niemieckim, a jego nazwa pochodzi od sąsiedniego Starego Sącza. Nazwa „Nowy Sandacz” pojawiła się około 1329 roku, a obecna forma została utrwalona pod koniec XVIII wieku. Od początku istnienia miasta istniał silny związek z pobliskim Starym Sączem. Pierwsi osadnicy pochodzili ze Starego Sącza, a klaryski z tamtejszego klasztoru założyły swój zakon także w Nowym Sączu. Miasto uzyskało szereg przywilejów, takich jak organizacja dorocznego jarmarku, prawo bicia własnej monety, pobieranie ceł, prawo miecza oraz monopol na produkcję i sprzedaż piwa w okolicy.
W XIV i XV wieku Nowy Sącz przeżywał okres rozkwitu, stając się ważnym ośrodkiem gospodarczym i kulturalnym. Położenie przy kluczowych szlakach handlowych, w tym tzw. bursztynowym szlaku, sprzyjało rozwojowi rzemiosła i handlu. W 1329 roku, za panowania Władysława Łokietka, Nowy Sącz zawarł układ handlowy z Krakowem, który uregulował handel z Węgrami, a także określił zasady podróży kupców sądeckich do Gdańska przez Kraków.
Miasto rozwijało się dynamicznie także dzięki przywilejom nadawanym przez Kazimierza Wielkiego, który zbudował tu zamek królewski i otoczył miasto murami obronnymi. Nowy Sącz stał się siedzibą kasztelana i starosty oraz ważnym punktem obronnym na południowej granicy Polski. Miasto często gościło monarchów, takich jak Ludwik Węgierski, Kazimierz Wielki, Władysław Jagiełło, książę Witold i Władysław Warneńczyk. Kazimierz Jagiellończyk wysłał tu swoich synów na nauki, które prowadzili Jan Długosz i Kallimach. Prestiż miasta wzrósł jeszcze bardziej po podniesieniu fary św. Małgorzaty do rangi kolegiaty przez biskupa Zbigniewa Oleśnickiego w 1448 roku i utworzeniu archidiakonatu nowosądeckiego.
XVI wiek przyniósł dalszą prosperity, a Nowy Sącz był jednym z największych płatników podatków w Małopolsce. W czasach reformacji miasto stało się ośrodkiem działalności arian, którzy zdobyli poparcie miejscowej szlachty.
W XVII wieku znaczenie miasta zaczęło maleć z powodu klęsk żywiołowych, epidemii oraz skutków potopu szwedzkiego, kiedy to miasto zostało zniszczone, a następnie odbite przez lokalnych mieszkańców i wojska dowodzone przez braci Wąsowiczów w 1655 roku.
W XVIII wieku, mimo prób ożywienia gospodarczego, Nowy Sącz nie odzyskał dawnej świetności z powodu wojen, pożarów i okupacji. Po pierwszym rozbiorze Polski w 1772 roku, miasto znalazło się pod zaborem austriackim, a jego klasztory zostały zlikwidowane.
Okres autonomii galicyjskiej przyniósł ożywienie gospodarcze i rozwój infrastruktury miejskiej. W XIX wieku, Nowy Sącz stał się ważnym węzłem kolejowym i ośrodkiem kulturalnym. Jednak rozwój miasta został przerwany przez I wojnę światową, mimo że nie doznało ono większych zniszczeń.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, Nowy Sącz kontynuował swój rozwój w okresie międzywojennym, stając się ważnym ośrodkiem przemysłowym i kulturalnym. W 1939 roku, przed wybuchem II wojny światowej, liczba mieszkańców wynosiła około 34 tysiące. Niestety, wybuch wojny zahamował rozwój miasta, które zostało okupowane przez Niemców i stało się miejscem działań ruchu oporu.
Po wojnie, Nowy Sącz przystąpił do odbudowy, a dzięki tzw. eksperymentowi sądeckiemu, miasto i region zaczęły się dynamicznie rozwijać. W 1975 roku miasto uzyskało status wojewódzki, co przyczyniło się do dalszego wzrostu. Od 1999 roku Nowy Sącz jest stolicą powiatu w województwie małopolskim.